Drugiego grudnia 2015 napisałem lekko proroczy post o piwach w puszcze. Który zakończyłem pytaniem:
„Jak myślicie – znajdziemy puszki z polskim kraftem na sklepowych półkach. Który browar wprowadzi je jako pierwszy, jak obstawiacie?”
Już wtedy miałem świadomość, że zrobi to niekoniecznie duży, ale na pewno liczący się gracz na rynku piw nowofalowych, rzemieślniczych / regionalnych.
No i stało się. Browar Zamkowy Cieszyn Pochwalił się 21 marca 2016, że jako pierwsi w Polsce zamknęli swoje piwo w puszcze. Ba i żeby nie było, że jakiś euro lager! Ale to prawdziwy Pudzian w swoim gatunku – DIPA (Double India Pale Ale). Czyli dwa małe piwka w puszcze i człowiek już szczęśliwy 😉
Butelkowa wersja wygląda tak:

Oczywiście opinia o złym wpływie puszek nie wzięła się z niczego. Dawniej faktycznie pakowano w gołą stal cynkowaną czy aluminium, które wchodziły w reakcję z płynem, który był w nich przechowywany. Na szczęście od tamtych czasów, już dawno wyeliminowano ten problem. Tworząc izolację płynu od puszki. Dziś natryskuje się szczelnie powłokę lakierową – to gwarantuje brak kontaktu żywności z metalem, ale wyłącznie gdy natrysk lakieru odbywa się w gotowej puszcze. Częsty błąd producentów to natrysk na blachę z której później dopiero wykonywana jest puszka. Wtedy podczas przewijania i tłoczenia materiału powłoka się niszczy. I w takiej puszcze mamy prawo czuć metalowy posmak w płynie.
Wracają do tematyki mojego bloga – muszę napisać kilka zdań o wyglądzie puszki.
Browar Zamkowy Cieszyn zdecydował się na pojemność 0,33ml. To według mnie idealna ilość. Można posmakować a nie zmęczy jak będzie mniej smaczne. Już widzę to jako gadżet wielu plażowiczów czy spacerujących z pieskiem.
Nie wiem dlaczego, ale puszka kojarzy mi się z takim szybkim zaspokojeniem pragnienia. Jeszcze ciężko mi sobie wyobrazić, że idę po puszeczkę, wracam do domu i przelewam to co w środku do TeKu. Przypuszczam, że po drodze ze sklepu zgnieciona puszka zabrzęczy w którymś z osiedlowych śmietników.
To trochę dziwne uczucie, bo kraft wkracza na tory pospolitości. Chyba kończy się era ciamkania i och-achania w multitapie nad szkłem degustacyjnym. Komu RIS’a z puszki?
Grafika na puszce DIPA z Cieszyna jest żywo przeniesiona z butelki. Taki ruch gwarantuje spójność z całą serią piw. Więc nie bardzo mam co komentować bo projekt jest Wam dobrze znany. Za to mogę napisać, że puszki można dużo atrakcyjniej wykonać niż etykiety na butelki. Ponieważ etykieta jest wyłącznie czymś dodanym do butelki a puszka to jednolita całość.
Zobaczcie jakie perełki można spotkać w innych krajach:
i dużo, dużo więcej…
Puszki Cieszyńskiej DIPA mają być dostępne w Tesco od 7go kwietnia. Kupicie ?
źródło zdjęć:
http://www.browarcieszyn.pl/
www.facebook.com/BrowarCieszyn
Pingback: Browar Birbant zapuszkowany! - Hops Addicts - Blog który insBEERuje